Klient atraveo atraveo Kunde napisał dnia 09.07.2012, termin podróży: czerwiec 2012
„Domek położony jest bardzo wysoko w górach, droga dojazdowa jest wąska i kręta. Ostatnie kilkaset metrów, droga jest praktycznie szerokości samochodu. Nasz Suzuki grand vitara z trudem się tam mieścił (w dole jest głęboka przepaść). W Collabassie nie ma sklepu, zakupy można zrobić po przejechaniu 3 km w Airole, ale lepiej po 13 km w supermarkecie w Ventimiglii. Pokonywanie codziennie drogi dojazdowej było męczące. :( Owady latające dały nam się we znaki, mimo stosowania dostępnych środków ochronnych i lampy owadobójczej. Banalne braki to - suszarka do włosów, wyciskacz do czosnku, żelazko, tv, radio, brak internetu itp. Ważne - na "do widzenia" właściciel przedstawił rachunek za 2 tygodnie (cena 1 butli gazu - nie wiem ile zużyliśmy, elektryczność, zmiana pościeli). Jeśli przepiękne widoki wynagrodzą Wam te trudności, to polecam. :)” „Domek położony jest bardzo wysoko w górach, droga dojazdowa jest wąska i kręta. Ostatnie kilkaset metrów, droga jest praktycznie szerokości samochodu. Nasz Suzuki grand vitara z trudem się tam mieścił (w dole jest głęboka przepaść). W Collabassie nie ma sklepu, zakupy można zrobić po przejechaniu 3 km w Airole, ale lepiej po 13 km w supermarkecie w Ventimiglii. Pokonywanie codziennie drogi dojazdowej było męczące. :( Owady latające dały nam się we znaki, mimo stosowania dostępnych środków ochronnych i lampy owadobójczej. Banalne braki to - suszarka do włosów, wyciskacz do czosnku, żelazko, tv, radio, brak internetu itp. Ważne - na "do widzenia" właściciel przedstawił rachunek za 2 tygodnie (cena 1 butli gazu - nie wiem ile zużyliśmy, elektryczność, zmiana pościeli). Jeśli przepiękne widoki wynagrodzą Wam te trudności, to polecam. :)”
Komentarz od atraveo:
Ocenę przesłaliśmy oferentowi w celu kontroli jakości.
Wyświetl mniej
Wyświetl więcej